czwartek, 1 grudnia 2011

Recenzja książki: użytkownik portalu www.biblionetka.pl

"O Zbigu, czyli o Ameryce

Właśnie skończyłem czytać biografię Zbigniewa Brzezińskiego. Napisał ją Andrzej Lubowski - dziennikarz i publicysta na stałe mieszkający w USA. Książka trafiła do księgarń 4 listopada i podobno pierwszy nakład już się sprzedał! Chyba wiem dlaczego.

Wiele lat temu mój wujek wpajał mi, że Brzeziński to prawdziwy patriota i bohater. Nie do końca rozumiałem, co to znaczy: miałem wtedy kilkanaście lat, a słowa takie jak patriota czy patriotyzm kojarzyły mi się z lekkomyślnością i nieprzemyślanymi decyzjami. Mimo to - po lekturze książki - wypada mi się tylko zgodzić z wujkiem. Brzeziński jest postacią niedocenianą, zwłaszcza w Polsce, ale na pewno ma ogromne zasługi w walce z blokiem sowieckim w czasach zimnej wojny.

Lubowski bynajmniej nie stawia Brzezińskiego na wysokim piedestale i nie patrzy nań z podziwem maluczkiego. Nie tworzy legendy. Napisana lekkim i żywym językiem biografia Zbiga pokazuje jego postać na tle tamtych niełatwych czasów. Obfituje w dowcipy, anegdoty i wypowiedzi znanych ludzi, którzy współpracowali z Brzezińskim. Bardzo ciekawe są wykorzystane w książce fragmenty odtajnionej dopiero niedawno cotygodniowej korespondencji między prezydentem Jimmym Carterem a jego doradcą ds. bezpieczeństwa Zbigniewem Brzezińskim. Z treści listów wynika, że Zbig jest osobą bardzo konkretną, zawsze przygotowaną merytorycznie i skrupulatną.

Oddzielny wątek w książce stanowi próba odpowiedzi na pytanie, jak to się stało, że - używając sformułowania z książki - "człowiek o nazwisku Brzeziński może sobie wyrobić nazwisko, nawet go nie zmieniając"*. Konkurencja przecież była i jest ogromna, a Brzeziński - mimo że od ponad 30 lat nie pełni żadnej funkcji w administracji rządowej - wciąż jest zapraszany do mediów, aby wyjaśniać meandry polityki międzynarodowej.

Amatorzy ciekawych biografii znanych ludzi nie będą zawiedzeni. Lubowski pisze świetnie, co akurat nie zaskakuje: na co dzień pisze do "Wprost", "Polityki" i "Gazety Wyborczej". Pióro ma lekkie, temat jest fascynujący, do tego książka została bardzo ładnie wydana."

---
* Andrzej Lubowski, „Zbig. Człowiek, który podminował Kreml”, wyd. Agora, 2011, s. 51.

Autor: kluku. Recenzja jest opublikowana tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz